Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Lustracja w pismach internetowych?

27-06-2006, 09:45

Projekt nowej ustawy lustracyjnej zakładający lustrację dziennikarzy nie został jeszcze ukończony, ale już może wzbudzać wątpliwości. Wątpliwe jest na przykład to, kiedy i jak lustrować dziennikarzy internetowych i czy w ogóle jest to możliwe - czytamy w Gazeta.pl.

W świetle prawa prasowego dziennikarzem jest każdy, kto stale lub okazjonalnie świadczy pracę dziennikarską na rzecz redakcji prasowej. Ustawa lustracyjna przewiduje, że obowiązek lustracji będzie dotyczył tych dziennikarzy, którzy urodzeni są przed rokiem 1972 r. oraz tych, których dochody z mediów stanowią więcej niż 50% zarobków. Będą oni potrzebowali odpowiedniego dokumentu od IPN, aby pracować.

Rzecz w tym, że niektóre gazety internetowe publikują u siebie teksty nadesłane przez czytelników lub przez współpracowników, których nie znają nawet z nazwiska. Redaktor naczelny takiej gazety nie wie, czy osoba nadsyłająca teksty posiada ponad 50% dochodu z mediów. Nawet jeśli tak, i lustracji nie dokonano - trudno to sprawdzić, bo żadne biuro czy siedziba redakcji nie istnieje.

Poza tym z projektu ustawy wynika, że za darmo można pisać bez lustracji. Ogromna ilość mediów internetowych korzysta z pomocy osób, które piszą okazjonalnie. Z jednej strony trudno nie spytać o to, dlaczego mediów tych nie obejmuje lustracja? Z drugiej strony, czy od każdego właściciela serwisu internetowego należałoby wymagać dokumentów z IPN?

Więcej o podobnych wątpliwościach w portalu Gazeta.pl: Internetu zlustrować się nie da

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Gazeta.pl